Bilet i Cena
Do Zambii lecimy oczywiście samolotem, koszt biletu wynosi około 3500 zł – w zaokrągleniu – w obie strony – tyle mogą kosztować najdroższe bilety. Czasem zdarza się, że wcześniej kupione bilety mają niższe ceny i kosztują nawet 2 600 zł. Trzeba jednak przyjąć, że 3 500 PLN to kwota, którą musicie przeznaczyć na bilet. Bilety możecie zakupić sami bądź pomoże Wam w tym Monika Wojtoń.
Opis lotu
Najczęściej wygląda to tak, że wylatujecie z Warszawy – Lotnisko Okęcie w kierunku Istambułu – potem przesiadka i ruszacie do Kenii – Lotnisko Nairobi, gdzie jest ostatnia przesiadka i stąd już zmierzacie do stolicy Zambii – Lusaki.
Podróż trwa bardzo różnie. Jeśli uda Wam znaleźć bilety z krótkimi przesiadkami, może ona przebiec bardzo szybko tzn. około 17h. Zwykle podróż trwa jednak 20-24 h.
Jeśli chodzi o jedzenie w trakcie lotów, to głodni nie będziecie! Posiłki w samolotach są całkiem smaczne.
Co po wylądowaniu?
Ok, wylądowaliśmy – i co teraz ? Kierujecie się do punktu wizowego, gdzie otrzymacie wizę, po uiszczeniu opłaty (pamiętajcie aplikujecie o wizę typu Double Entry! 80$).
Pytania zwykle zadawane przez urzędnika na lotnisku:
- Jaki jest cel wizyty w Afryce – przyjechaliśmy jako turyści zwiedzić piękną Zambię.
- Gdzie będziecie nocować? – w parafii Christ the Redeemer Catholic Church w Makenii.
- Do kogo jedziecie? – w odwiedziny do O. Macieja Oparki.
- Gdy zapyta o kontakt do Ojca Maćka, podajecie adres.
Następnie urzędnik wbija Wam piękne pieczątki w paszport i kierujecie się dalej, gdzie niedaleko taśmy bagażowej, czekacie na Wasze walizki. Po odebraniu bagażu kierujecie się do wyjścia z Lotniska i tam czeka na was wyjątkowy człowiek – dyrektor naszej szkoły w Lindzie – John Musonda, który przyjechał Was odebrać.
Gdyby trzeba było poczekać, nie denerwujcie się, na pewno po Was przybędzie. Na lotnisku jest darmowe Wi-Fi, więc możecie napisać do niego przez FB bądź WhatsApp albo poszukać miłej osoby, która pożyczy Wam telefon i zadzwońcie do niego – (+260) 97 787 58 5.
Cena przejazdu z lotniska to 40 $ – kwotę tę przekazujemy Johnowi np. przy okazji płacenia za czynsz. Nie róbcie tego raczej w samochodzie.
Zgubiony bagaż
Zdarza się, że w trakcie lotu bagaż zostanie zgubiony. Jeśli Was to spotka – Nie denerwujcie się – czasem tak się zdarza. Jednak zwykle bagaże docierają do właściciela w ciągu najbliższych kilku dni, a czasem nawet tego samego dnia wieczorem.
Jeśli Wasz bagaż zostanie zgubiony – musicie wypełnić formularz. Podajecie w nim numer telefonu Johna (nie macie jeszcze miejscowej karty SIM ). Obsługa lotniska, zadzwoni gdy tylko bagaż dotrze na miejsce.
Po bagaż będziecie musieli przyjechać raz jeszcze, co wiąże się z opłatą za dojazd – kolejne 40$ na benzynę.
Rada
Do bagażu podręcznego zawsze pakujcie najbardziej potrzebne rzeczy: śpiwór, ręcznik, bieliznę na kilka dni, bluzę , spodnie, spodenki, kilka T-shirtów, podstawowe leki. Jeśli bagaż zginie, oszczędzicie sobie dodatkowego stresu, ponieważ będziecie mieć przy sobie wikt na kilka dni.
Pierwsze kroki w Lusace
Jadąc z Lotniska, załatwiasz po drodze 3 sprawy:
- (Uprzedźcie Johna, że chcecie to zrobić! Jeśli jesteście zbyt zmęczeni, można odłożyć pkt 2 i 3 na następny dzień, ale pieniądze trzeba wymienić, aby kupić jedzenie na miejscu w Lindzie).
- Wymiana Dolarów na zambijską Walutę- Kwach (niezbędny paszport!)
- Kupujesz Kartę SIM (niezbędny paszport!)
- Zrobienie podstawowych zakupów: spożywcze na kilka dni, najlepiej w puszce albo w słoiku. KUPCIE WODĘ w większej ilości, w małych butelkach (20 szt.), bądź w dużej 5 litrowej butelce 2-3 szt. (można płacić kartą).
To wszystko odbywa się w jednym małym centrum handlowym. John będzie Wam pomagał, więc proponuję robić to, co zasugeruje. Można mu w pełni zaufać.
Potem jedziecie już do szkoły, gdzie będziecie mieszkać w domku wolontariuszy.