Ekipa malarzy z Jackiem na czele ruszyła do Livingstone. Czekały na nich niezwykłe, kolorowe i piękne widoki podczas Safari, mrożacy krew w żyłach Rafting oraz wodospady a właściwie wodospad 😉 Jeśli pamiętacie zdjęcia poprzedniej ekipy wolontariuszy przy Victoria Falls, przyznacie, że zmiana jest ogromna 😉 Miejscowi mieli rację, Wodospady należy podziwiac 12 razy w roku a przynajmniej 4, ponieważ pory roku i różny stan wody w rzece im towaryszący tworzy zupełnie inny krajobraz.
Podczas pobytu w Livingstone, mamy jeszcze jeden stały punkt programu… jest nim genialna włoska pizzeria, pyszne jedzenie, wyborne trunki i długie rozmowy o postępach na budowie, wrażeniach z dnia, planach na przyszłość, życiu i… Misesie 😉
[nggallery id=21]