Ostatni nasz dzień na budowie. Pokazujemy stan robót oraz opowiadamy o tym, jak będzie prowadzone przedszkole ASBIRO w Zambii.

Po powrocie z kilkudniowego wyjazdu zastaliśmy bałagan na budowie. Kilometry zrobione niepotrzebnie taczką, narzędzia w cemencie, robota nie zrobiona … Afryka tak ma. Na koniec wrzuciłem także kilka ujęć z naszego safari.

Jedną z osób jakie odwiedziliśmy w Livingstonie jest siostra UIa, która przez kilka lat zajmowała się profilaktyką AIDS. Obecnie zabiera się za prowadzenie szkoły krawieckiej. To do niej trafi część pomocy (materiałów/ubrań) jaką dostaliśmy od ludzi z całej Polski.

Podczas 5 godzinnej podróży do Livingstonu Jacek był bombardowany serią pytań. Niestety baterii w kamerze starczyło tylko na godzinę. Może wideo nie bardzo dynamiczne, ale wiele rzeczy o Afryce można się dowiedzieć .

Film o paragonie z marketu jest bardzo popularny, dlatego też postanowiłem nakręcić drugą część. Na początku pokazuję naszą miejscówkę w Livingstonie, a potem analizujemy nasze dzisiejsze zakupy.

Wolontariusze ASBIRO na raftingu po rzece Zambezi. Cały dzień spędzony na pływaniu po rzece z hipopotamami i krokodylami na horyzoncie. Zapraszamy na wolontariat, to nie tylko praca, ale także przygoda.

Zrobiliśmy kilka dni wolnego, aby pozwiedzać Zambię. Na pierwszy rzut poszły wodospady Victoria Falls, w porze deszczowej są to największe wodospodady na świecie pod względem ilości spadającej wody. Kamil: Podczas drogi do Livingstonu, gdzie znajdują się te wodospady uzgodniliśmy z Jackiem szczegóły drugiej tury wolontariuszy i też w scenerii wodospadów postanowiłem was zaprosić do przyjazdu… Czytaj dalej »

Odwiedziliśmy wszystkie szkoły podstawowe w Lindzie. To znaczy jedną, tę prywatną, bo społeczna była zamknięta. Staram się także porozmawiać z jej właścicielem na temat prowadzenia biznesu w Zambii.

Na targu spotkaliśmy przesympatycznego człowieka, który okazał się lokalnym małym przedsiębiorcą. Posiada drukarnię, choć to za dużo słowo do jego działalności. Rozmowa z młodym przedsiębiorczym człowiekiem bardzo zmieniła nasze zdanie o mieszkańcach Zambii.

Do tej pory dużo było o pracy. Tym razem przyjrzymy się niedzielnemu życiu w Lindzie. Na początku opowiadam o kościele, potem zobaczymy procesje, a na końcu Jacek opowie o mszy świętej.